czwartek, 10 stycznia 2013

odyseuszowo...

No więc, na początku chcę napisać głupoty ;p Dziś strasznie pracowicie jutro 4 kart./ sprawdziany. Dziś w szkole, jakoś ten dzień minął. Nawet mam z matematyki 4na semestr ;) Alee tak wgl. to chciałam napisać o czymś innym, ale najpierw pokażę wam aniołka robionego na szydełku, którego dostałam jak leżałam w szpitalu, od pewnej miłej Pani, która robiła to od tak.! jej prace które widziałam są śliczne, od aniołków do wyszywanych obrazów. Piękne! A oto mój :
A teraz tytułowo:
 Więc dziś na języku polskim omawialiśmy ,,Odyseje'' i przygody właśnie z nią związane. po powrocie do domu cały czas w głowie krążył mi Odyseusz i to, że miał ciężkie życie, a pomimo to walczył. Miał przecież, jak każdy z nas, chwile zwątpienia, ale potem rodziła się w nim siła i chęć do dążenia do celu. Utożsamiając z tym ludzi żyjących współcześnie, to powiem szczerze, że mało ich nie jest. Bo nawet jeśli ktoś nie ma Bóg wie jak ciężkiego życia, ale dla niego jest ciężko w jakiś sposób, to też ma takie odyseuszowe przygody. Ja w swoim życiu, może i miałam takie przygody, ale nie wiem czemu mimo narzekania, mimo tej niechęci i odgórnego powiedzenia ,,nie dam rady'', potem jakoś wstaje i nabieram siły. Ludzie czasami mają na prawdę ciężkie życie, a co w tym najgorsze, że drugi człowiek czasem nie chce pomóc tylko dodatkowo podkłada kłody pod nogi. Więc myślę, że każdy z nas ma odyseuszowe życie na swój sposób, jedni bardziej, drudzy mniej, bo przecież jakoś musi się to zbilansować w całość ;d

4 komentarze:

  1. Uwielbiam takie ręcznie robione rzeczy :) mają w sobie bezcenną wartość.

    Również obserwuję :) i dziękuję za wizytę.

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny aniolek. swieta racja. ludzie to gnoje..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczny aniołek <33 . Super ta miła Pani :) !
    U nas rok temu był Odyseusz na polaku , ale nic z niego nie pamiętam xd .
    Obserwuję ;3 .
    W wolnej chwili zapraszam ; the-szlachta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń